WSPIERAMY

EKO
NGO

KULTURA. WSTĘP WOLNY

Nauka w pandemii

WYJĄTKOWE SERCE
To były miesiące pełne niespodzianek i wyzwań. Z Wandą Agnieszką Jabłońską, dyrektorką Zespołu Placówek Edukacyjnych w Olsztynie, podsumowujemy rok szkolny 2020/2021.

Paweł Amulewicz, Telewizja Kopernik: Jaki był rok szkolny 2020/2021?

Wanda Agnieszka Jabłońska, dyrektor Zespołu Placówek Edukacyjnych w Olsztynie: Szczególny ze względu na pandemię, to co nas wszystko dotyka, ale miejmy nadzieję, że się kończy. Był szczególny też dla uczniów, pracowników, dlatego że musieliśmy odnaleźć dobrą drogę do naszych uczniów, wesprzeć rodziców. Musieliśmy pomyśleć, jak po tak długim okresie wcześniejszego nauczania zdalnego powrócić do edukacji stacjonarnej, bo przypomnę, że placówki specjalne od września pracowały w trybie stacjonarnym i były zamykane tylko w momencie, gdy pojawiało się ognisko koronawirusa. Pojawiło się wiele fajnych akcji zdalnych, które przyniosły dużo radości uczniom, nauczycielom, ale i rodzicom, bo oni też włączali się w nasze akcje.

Zacieśniliście relacje uczniów, nauczycieli, rodziców?

I zacieśniła się, ale też przeszła na inny poziom jakościowy, bo zasadą pracy naszej szkoły jest bardzo ścisły kontakt z rodzicami i wspieranie się we wszelkich aspektach życiowych i funkcjonowania osób z niepełnosprawnością. Z jednej strony zacieśniło współpracę, z drugiej pokazało, jak pracujemy. Myślę, że to jest to, co jest dobre w tej pandemii.

Pandemia Was wzmocniła?

Jak tylko po raz pierwszy ogłoszono lockdown, wystąpiłam i powiedziałam, co jest najważniejsze. Najważniejsze są relacje. To było takim motorem działania dla naszej społeczności. Chcieliśmy te relacje utrzymać, rozwinąć i pokazać, że w każdej sytuacji, nawet w tej trudnej, nawet w tej zdalnej, znajdziemy sposób na to, żeby być blisko i w mojej ocenie te przesłanie zostało spełnione.

Jesteśmy w stanie prognozować, jaki będzie ten nowy rok szkolny?

Miesza się nadzieja z obawą. Nadzieja, że będzie zwyczajnie, normalnie, bez zamknięcia, bez nauki zdalnej. Ale oczywiście jest też obawa o to, że marzenia moje, całej społeczności ZPE się nie spełnią. Jedyne, o czym trzeba pamiętać i wziąć bardzo pod uwagę fakt, że musimy być ostrożni. To polecam wszystkim na wakacje. Im bardziej będziemy dbać o to, żeby korzystać w wypoczynku, ale też zachować to, czego się nauczyliśmy przez ten czas. Środki bezpieczeństwa, tam gdzie musimy nosić maseczki, to je nośmy. Tam, gdzie musimy stosować reżim sanitarny, stosujmy się. Spróbujmy przetrwać do początku roku szkolnego tak, by on się rozpoczął w formule stacjonarnej.

Dziękuję za rozmowę.